Talk icon

Kancelaria Restrukturyzacyjna

30-10-2023

Autor: Instytut Gospodarki Rolnej

Rolnik wpada w problemy finansowe! Piotrowski: Skutecznym rozwiązaniem jest restrukturyzacja

Trudna sytuacja na świecie sprawia, że coraz więcej rolników popada w problemy finansowe. Czy restrukturyzacja jest szansą na uratowanie gospodarstwa?

Mecenas Krzysztof Piotrowski w rozmowie z Moniką Przeworską przybliżył problemy polskich rolników w starciu z prawem i zbyt rzadkim korzystaniem z pomocy ekspertów. Dodatkowo Instytut Gospodarki Rolnej nawiązał współpracę z kancelarią mecenasa, aby w sposób przystępny przekazywać informacje dotyczące zawiłości prawnych.

Praca rolnika to dziś praca przedsiębiorcy

Jak przyznaje mecenas Krzysztof Piotrowski, praca rolnika nie polega tylko na pilnowaniu własnego gospodarstwa, ale w dzisiejszej rzeczywistości mierzy się on również z dużą machiną biurokracji. W jego działalności nie pomagają też różne czynniki losowe, które wpływają na całą produkcję.

“Po pierwsze wbrew pozorom rolnictwo i praca rolnika to nie tylko praca na roli. Mamy takie czasy i taką sytuację, kiedy rolnik zaczyna swoją pracę od tworzenia biznesplanu. Biznesplanu, który musi przedstawić temu, kto przyznaje dotacje. Ten jego biznesplan musi zostać oceniony. Często te wnioski są rozpoznawane czy to przez banki przyznające kredyty, czy przez instytucje przyznające dotacje. Następnie oczywiście następuje realizacja i ta część w polu z mojego punktu widzenia najbardziej istotna w pracy rolnika czasem staje się najłatwiejsza, bo problemy przychodzą później. Problemy się pojawiają wtedy kiedy kontrahent rolnika nie zapłaci rolnikowi lub zawrze on w umowie postanowienia, które będą rzeczywiście krzywdziły rolnika. Rolnik również może spotkać się z sytuacją, gdy nie może uzyskać odszkodowania za zniszczone plony? A także są skutki sytuacji ogólnoświatowej, chociażby wojny dotykają rolnika i to nie w ten sposób, że ma gorszy plon, źle zastosował środki, w złym momencie wyjechał na pole, ale w ten sposób, że nagle wzrasta cena nawozów azotowych i produkcja przestaje być opłacalna” – wyjaśnia.

Jak podkreśla ekspert od restrukturyzacji, praca rolnika jest obecnie pracą przedsiębiorcy. Przeciętny rolnik ponosi ogromne wydatki i ma zaciągnięte kredyty, co wiąże się z równie dużym ryzykiem.

“Praca rolnika to jest tak naprawdę praca przedsiębiorcy. Praca często bardzo potężnego przedsiębiorcy, bo jeżeli spojrzymy na obroty przeciętnych rolników, na ceny, to są naprawdę ogromne wydatki, naprawdę ogromne kredyty, naprawdę ogromne dofinansowania i naprawdę ogromne ryzyka, które często niestety kończą się tragediami” – mówi mecenas Piotrowski.

W jaki sposób może pomóc restrukturyzacja?

Mecenas odniósł się także do współpracy, którą nawiązała jego kancelaria z naszym Instytutem. Uważa on, że jest to bardzo cenna i potrzebna inicjatywa, która pomoże rolnikom przybliżyć zagadnienie, jakim jest restrukturyzacja.

“Ja myślę, że inicjatywa ta jest niezwykle cenna, a głoszenie tych informacji jest bardzo potrzebne. Nie tylko przedsiębiorcy z branży rolno-spożywczej, ale w zasadzie każdy znalazł się w takiej sytuacji, kiedy musi zastanowić się, czy da radę mu się spiąć ten budżet lub, czy umowa, którą zawiera, to na pewno nie jest dla niego krzywdząca. Jeśli chodzi o rolników, cykl produkcyjny to jest tak naprawdę często cykl nawet jednego roku – jak w przypadku produkcji roślinnej. Także wymaga to planowania co najmniej jednego roku. Rolnicy kontraktują to, co mają zrobić, a więc zawierają umowy i czasem faktycznie jest tak, jak mieliśmy dwa lata temu nagły wzrost cen nawozów. Okazuje się, że kontrakty, które rolnicy zawarli, nie mają szansy być zrealizowane po tych cenach z minimalną rentownością dla rolników. Każdy rolnik sobie postawi pytanie co zrobić?” – wyjaśnia mecenas Krzysztof Piotrowski

Jak podkreśla jedną z dróg rozwiązań problemów, jest restrukturyzacja. Przypomniał również, że rolnicy bardzo często są niestety postrzegani jako grupa zawodowa, która ma niewielką wiedzę w zakresie prawa. 

“W takim przypadku faktycznie jest tak, że jest kilka możliwości. Oczywiście można iść i negocjować, nie zawsze się da. Można iść do sądu z pozwem, długo trwa i również nie zawsze się da. Można też sięgać po narzędzia restrukturyzacyjne, czyli iść i negocjować, ale w pewnego rodzaju otoczeniu prawnym. Tutaj należy też o jednej rzeczy pamiętać. Rolnicy bardzo często postrzegani są jako grupa słabiej wyposażona w wiedzę na temat tych kwestii prawnych przez swoich kontrahentów – swoich dostawców np. nawozów, ale również odbiorców swoich produktów, czyli chociażby przedsiębiorstwa, które przetwarzają czy konfekcjonują te produkty. Rolnicy muszą to brać pod uwagę i czasem to jest nie tylko najlepsze, ale jedyne wyjście” – podkreśla Piotrowski.